Dom Aktualności Captain America: The New World Order - uczciwa reakcja

Captain America: The New World Order - uczciwa reakcja

Autor : Joshua Mar 17,2025

Captain America: The New World Order, wydany 12 lutego, wywołał lawinę krytycznych opinii, od entuzjastycznej pochwały po mierzenie rozczarowania. Podczas gdy wielu chwaliło swoje sekwencje akcji, dobre wyniki i imponujący wizualny spektakl Red Hulk, inni skrytykowali płytkie opowiadanie historii i słabo rozwiniętą fabułę.

Spis treści

  • Nowa era dla kapitana Ameryki
  • Kluczowe mocne i słabe strony
  • Podsumowanie fabuły (wolne od spoilera)
  • Wniosek
  • Pozytywne aspekty
  • Aspekty negatywne

Nowa era dla kapitana Ameryki

Nowa era dla kapitana Ameryki

Po przejściu Steve'a Rogersa Tarczyka w Avengers: Endgame , Wniebowstąpienie Sama Wilsona (Anthony Mackie), gdy Kapitan Ameryka zapalił znaczną debatę. Falcon i zimowy żołnierz zwrócili się o to, pokazując podróż Sama od zwątpienia do pewnej siebie jego nowej roli. Nowy porządek światowy łączy elementy trylogii Steve'a Rogersa - Wojen przygody, szpiegostwa i globalnego intrygi - wprowadzając Joaquin Torres (Danny Ramirez) jako partnera Sama. Film rozpoczyna się klasyczną sekwencją akcji Marvela, ale próbuje uformować Sama w archetype Steve Rogers, czasem skutkując dialogiem i zachowaniem jego poprzednika, z wyjątkiem lżejszych chwil z Torres lub w sprytnie pisanych napiętych sytuacjach. Takie podejście unika jednak nadmiernego polegania na humorze widocznym w innych filmach MCU.

Kluczowe mocne i słabe strony

Czerwony Hulk

Mocne strony:

  • Sekwencje akcji: film dostarcza ekscytujące sceny walki, zwłaszcza te zawierające oszałamiające wizualnie Czerwone Hulk.
  • Występy: Anthony Mackie wnosi Sama Wilsona charyzmy i fizyczność, podczas gdy Harrison Ford wyróżnia się jako sekretarz Ross, dodając głębię i złożoność.
  • Obsada wspierająca: Danny Ramirez świeci jako Joaquin Torres, przyczyniając się do energii i dynamicznej obecności zespołu. Główny antagonista będzie rezonować z długoletnimi fanami Marvela.

Słabości:

  • Problemy z skryptami: scenariusz cierpi z powodu powierzchownego pisania, nagłych łuków postaci i niespójności zdolności Sama, szczególnie wobec Czerwonego Hulka.
  • Przewidywalna fabuła: Pomimo obiecującej konfiguracji narracja staje się przewidywalna, opierając się na znanych tropach z poprzednich filmów Captain America.
  • Niewystępowane postacie: Sam Wilson czuje się mniej dopracowany niż Steve Rogers, a złoczyńca jest ostatecznie zapomniany.

Podsumowanie fabuły (wolne od spoilera)

Podsumowanie fabuły bez spoilerów

Po wydarzeniach Eternals prezydent Thaddeus Ross (Harrison Ford) stoi w obliczu bezprecedensowych wyzwań z kolosalnym, pokrytym adamantium ciałem Tiamut zakłócającego porządek światowy. Zakłada Sama Wilsona do zgromadzenia nowego zespołu Avengers, aby zabezpieczyć zasoby przed tym ogromnym zagrożeniem. Próba zabójstwa na prezydenta ujawnia mroczny złoczyńca w grze, co prowadzi do przygody z kółkiem globalnym pełnym szpiegostwa i akcji o wysokich stawkach. Chociaż przesłanka jest przekonująca, wykonanie zaważe się z powodu wątpliwych wyborów skryptowych i wątpliwego rozwoju postaci.

Wniosek

Wniosek

Pomimo swoich wad, Captain America: The New World Order oferuje solidny film szpiegowski przyjemny dla zwykłych widzów. Silne zdjęcia, intrygujące zwroty akcji i wyróżniające się występy zrównoważyły ​​słabszy scenariusz. Film stanowi satysfakcjonujące, choć niedoskonałe wejście do MCU, z sceną post-kredytową wskazującą na przyszłe wydarzenia. Niezależnie od tego, czy Sam Wilson w pełni ucieleśnia spuściznę Captain America, dopiero się okaże, ale nowy porządek światowy służy jako przyzwoity, choć wadliwy, dodatek do MCU.

Pozytywne aspekty

Wielu krytyków chwaliło sekwencje akcji filmu, szczególnie zaangażowanie Red Hulk. Przedstawienie Sama Wilsona przez Anthony'ego Mackie'a było chwalone za jego urok i fizyczność, a występ Harrisona Forda jako sekretarza Rossa dodał głębi. Podświetlono również CGI Czerwonego Hulka. Humor między Mackie i Ramirez był mile widziany kontrast dla ciemniejszego tonu filmu.

Aspekty negatywne

Najczęstsza krytyka koncentrowała się na słabym, powierzchownym scenariuszu, pozbawionym głębokości emocjonalnej. Wielu uważało, że fabuła była przewidywalna i polegała w dużej mierze na poprzednich tropach kapitana Ameryki. Rozwój postaci Sama Wilsona został uznany za niewystarczający, co czyni go jednowymiarową w porównaniu do Steve'a Rogersa. Złoczyńca został skrytykowany za to, że jest zapomniany, a tempo uznano za nierównomierne. Choć wizualnie imponujący film nie ma naprawdę przekonującej narracji.