Podsumowanie
- Halo: The Master Chief Collection i Microsoft Flight Simulator 2024 są podobno w przygotowaniu na PS5 i Nintendo Switch 2.
- Nowe wersje gry mówi się, że obie gry pojawią się gdzieś w 2025 roku.
- Jeden ze znawców uważa, że „znacznie więcej” Według nowego raportu dobrze- znany znawca branży. To samo źródło twierdzi, że co najmniej jeszcze jedna duża marka Xbox wkrótce będzie wieloplatformowa.
Według NateTheHate, wieloplatformowy rozwój Microsoftu może wkrótce rozszerzyć się i objąć jedną z największych marek Xbox, Halo. Podczas odcinka swojego podcastu z 10 stycznia wieloletni przeciekacz poinformował, że „słyszał”, że Halo: Master Chief Collection zostanie przeniesione zarówno na PS5, jak i Switch 2. Podobno planowane są nowe wersje pakietu sześciu gier Według tego samego źródła, premiera odbędzie się gdzieś w 2025 roku.
Microsoft Flight Simulator podobno pojawi się również na PS5 i Switch 2
NateTheHate powiedział również, że Microsoft Flight Simulator prawdopodobnie pójdzie w jego ślady. Chociaż znawca nie sprecyzował, która odsłona rzekomo będzie wieloplatformowa, prawdopodobne jest, że miał na myśli najnowszą odsłonę serii, MFS 2024, która trafiła na rynek 19 listopada. Podobnie jak Halo: The Master Chief Collection, NateTheHate zasugerował, że seria Microsoft Flight Simulator wskoczy na konsole PlayStation i Nintendo w pewnym momencie w 2025 roku.
„Way More” Xbox Games Czy według doniesień będą wieloplatformowe w 2025 r.
Ten raport został potwierdzony przez innego wieloletniego autora przecieków od Microsoftu, Jeza Cordena, który niedawno na Twitterze stwierdził, że „znacznie więcej” gier z Xbox będzie dostępnych na PS5 i Switch 2. To stwierdzenie pokrywa się z przekonaniem Cordena, że era stałych wyłączności na konsole Xbox już się skończyła – co często powtarzał w ostatnich miesiącach.
Kolejną serią Microsoftu, która w najbliższej przyszłości z pewnością rozszerzy się na więcej platform, jest Call of Duty. Próbując doprowadzić umowę z Activision Blizzard do końca, Microsoft podpisał umowę zobowiązującą się do udostępniania gier Call of Duty na konsolach Nintendo przez dziesięć lat, jak pierwotnie ogłoszono pod koniec 2022 r. Umowa nie obejmuje jeszcze żadnych gier na Switcha, prawdopodobnie dlatego, że Microsoft czeka, aż Nintendo wypuści Switch 2, który ma być znacznie potężniejszy i lepiej dostosowany do współczesnych strzelanek wojskowych z realistycznymi stylami graficznymi niż jego poprzednik.